Ludzka strona ekranu. Komunikacja w firmie podczas pandemii

Wiele osób pracuje teraz poza firmą. Początkowe podniecenie, przyjemność płynąca z odrobinę dłuższego snu, pracy w dresach i spędzania większej ilości czasu z rodziną zaczyna zamieniać się we frustrację. Coraz częściej obserwujemy duże napięcie u ludzi, spowodowane niepewnością, co przyniosą kolejne dni. Nad niepokojem pracowników można jednak pracować i pomóc im przejść przez ten trudny czas w mniej obciążający sposób. Kluczowym aspektem jest komunikacja, której forma i treść powinny być dopasowane do wewnętrznych potrzeb naszych pracowników. Zatroszczenie się o dobrą komunikację teraz, pozwoli nam odbudować relacje z zespołem po powrocie do normalnych warunków pracy.

Jak komunikować zgodnie z potrzebami?

Każdy z nas jest motywowany przez inne impulsy. Podczas ekstremalnych sytuacji takich jak pandemia, deprywacja potrzeb może być szczególnie dotkliwa. Dlatego warto w komunikacji z pracownikiem wziąć pod uwagę jego indywidualne potrzeby i wykorzystywać narzędzia, które pozwolą nam jak najbardziej zmniejszyć dystans w komunikacji.

Dla pracownika, który ma dużą potrzebę kontaktów społecznych i życia towarzyskiego podczas izolacji zawalił się świat. Nawet jeżeli towarzyszy mu rodzina, warto mieć na uwadze, że osoby o dużym nasileniu wspomnianego motywatora szukają w towarzystwie różnorodności i rozmaitych więzi. Mają też większe zapotrzebowanie na stymulację w aspekcie towarzyskim, dlatego komunikacja online nie jest w stanie zastąpić im spotkania na żywo. U osób, którym ciężko funkcjonować w samotności możemy zauważyć różnego rodzaju próby zaspokojenia potrzeby kontaktów poprzez formy zastępcze takie jak organizowanie kolacji i imprez online. Niestety na dłuższą metę takie działania nie będą wystarczające. Dlatego rekomenduję, aby  jak tylko będzie taka możliwość, tych pracowników w pierwszej kolejności zapraszać do pracy w biurze.

Szczególną uwagę i troskę warto okazać pracownikom o wysokiej potrzebie spokoju. Ich codzienny rytm i przyzwyczajenia zostały zachwiane, mogą mieć wrażenie, że grunt usuwa im się spod nóg. Na zadowolenie z życia pracowników o wysokim natężeniu tego motywatora wpływa stabilizacja emocjonalna i bezpieczeństwo. Niepewność, która stała się stałym elementem naszej nowej codzienności może negatywnie wpływać na dobrostan pracownika, a w efekcie jego wyniki w pracy. Mogą oni szczególnie potrzebować od swoich przełożonych regularnego zapewniania ich o  bezpieczeństwie ich miejsca pracy czy niezmienności płacy.

Osoby z wysoką potrzebą uznania mogą w obecnej sytuacji walczyć z pustką i bezsensownością podejmowanych działań. Ciężko cieszyć się pochwałą przekazaną na ekranie komputera, a jeszcze ciężej radzić sobie z sytuacją, kiedy nie możemy obserwować wokół nas sygnałów akceptacji ze strony otoczenia. Szczególnie teraz bardzo ważna jest odpowiednia i indywidualna komunikacja. Ludzie potrzebują teraz dużo więcej czynnika miękkiego, zrozumienia, wysłuchania i wzmocnienia (zwłaszcza osoby wrażliwe z dużą potrzebą uznania).

Rozmowa to nie raport

Używając słowa komunikacja nie mam na myśli jej poznawczej funkcji, która wiąże się z przekazywaniem informacji. Wielu menedżerów zastanawia się czy warto telefonować do pracowników lub korzystać z innych mediów w celu komunikacji z zespołem. Tłumaczą sobie, że nie ma takiej potrzeby, skoro korzystają z maila, a zadania, deadliny i checklisty zostały wyraźnie zdefiniowane za pomocą aplikacji.

Mimo obaw i wątpliwości warto dzwonić czy komunikować się za pomocą komunikatorów  video z pracownikami. Rozwiązania te z pewnością nie zastąpią rozmowy twarzą w twarz, ale pozwolą uspokoić pracownika, dodać mu otuchy, dowartościować, zrozumieć jego emocje i wysłać mu sygnał, że jest dla nas ważny.

Jaki będzie mój zespół, kiedy pandemia się skończy?

Zauważyłam, że wielu managerów  idzie na skróty i nie wkłada wystarczającej ilości wysiłku w komunikację. Zostawiają pracownika samemu sobie licząc na to, że sytuacja z Koronawirusem niedługo się skończy i konsekwencje zaniedbań będą niezauważalne.

Osobom zarządzającym, które nie ignorują problemu, sen z powiek spędza wizja powrotu do pracy i spotkania z zespołem twarzą w twarz. Jaki będzie mój zespół, kiedy pandemia się skończy? Jacy będą ludzie, którzy ze zgranej drużyny stali się grupą rozproszonych pracowników odliczających dni do tzw. normalności? Co mogę zrobić, aby już teraz przygotować się na ponowne spotkanie?

  • wszystkie kłopoty i deficyty w czasach koronawirusa  pomoże zrekompensować przyjazna atmosfera rozmowy oraz życzliwa postawa wobec człowieka po drugiej stronie ekranu
  • pamiętaj, że nie wszystkie osoby są wewnątrzsterowne i wysoko zmotywowane, bardzo często możemy nie zdawać sobie sprawy z tego, że po drugiej stronie miasta przy szklanym ekranie siedzi pracownik, który jak na zbawienie czeka na regularny i częsty kontakt z przełożonym
  • nie zapominaj o wspieraniu i dodawaniu otuchy swoim pracownikom, pamiętaj o jakości i częstości komunikacji z poszczególnymi pracownikami

Od dobrej komunikacji zależy samopoczucie pracownika oraz sprawne radzenie sobie z zadaniami i zadowalające efekty pracy. Warto podejść do pracownika z empatią, wysłuchać go i zrozumieć. Znając potrzeby drugiego człowieka otwiera się przed nami morze możliwości i skuteczne obrócenie sytuacji kryzysowych na naszą korzyść.

Żeby komunikacja w czasach kryzysu przebiegała sprawnie,  musimy pamiętać o kilku podstawowych zasadach.

  1. Po pierwsze najważniejszy jest człowiek
  2. Po drugie najważniejszy jest człowiek
  3. A po trzecie… zgadnij 🙂

Jak liderzy mogą wykorzystać czas pandemii na korzyść pracownika? Krzysztof, szef zespołu jednej z firm z branży FMCG podczas jednej z naszych rozmów zrozumiał, że wiele osób z jego zespołu wolałoby obecny czas wykorzystać na uzupełnienie wiedzy, na którą nigdy nie było czasu, bo na pierwszym miejscu zawsze były targety. Uruchomił HR w firmie i za kilka dni zespół rozwijał swoje umiejętności i poznawał tajniki wiedzy produktowej.

Pracownik zasługuje na to, aby czuć się docenionym, szanowanym i motywowanym w indywidualny sposób – zgodnie z jego wewnętrznymi potrzebami. Ważna jest również transparentność komunikacji, szczerość w relacji i odpowiedzialność za drugiego człowieka. Warto pamiętać, że od poziomu obecnej komunikacji będzie zależała jakość pracy po powrocie do biura.

Autor: Ewa Jochheim